I visited this restaurant with my family during my recent trip to Poland. The location is great, in the main square of the town and the restaurant is very well maintained. My family and I ordered and shared several dishes and we loved everything. The pizza Diablo was very good and reminded me of the pizza I got in Rome. The tomato soup with mozzarella was to die for and I really loved the salad with grilled pears and gorgonzola. My husband ordered the meat dish with mustard and mushroom sauce and the dish was huge (veggies and fries as sides) and the meat was super tender and tasty. I also tried the shrimps in mango sauce and I was surprised how good they were. Cocktails are also very good, I had 2 of them: cucumbertini and the pepper gin and they were both amazing. The selection of vines is also very good. Our waiter Sziemek spoke English and was very patient and attentive.
Meal type
Dinner
Price per person
zł 80–100
Food: 5
Service: 5
Atmosphere: 5
The food in this restaurant is very good, we came here almost everyday after the first time.
The waitresses did their best to communicate in english with us, thanks for the effort :)
Omijajcie szerokim łukiem. Obsługa fatalna, na zamówienie czekaliśmy prawie godzinę, nawet napoje podano dopiero ok. 15 minut po złożeniu zamówienia - napój gazowany podano w szklance - oczywiście zdążył utracić większość CO2 zanim został doniesiony do stolika. Kelnerka nie potrafiła odpowiedzieć na pytania o dania z karty. Jedzenie średnio smaczne, frytki zimne, filet z kurczaka suchy jak podeszwa, a w sałatce zgniłe liście. Kelner, jak histeryczna balerina, zareagował na zwrócenie uwagi - uwagą (sic!), że przy innych gościach śmiałam zwrócić sałatę i zażądać nowej porcji. Zresztą w tej również znalazłam nadgniłe liście (zrobiłam zdjęcia)
Meal type
Lunch
Price per person
zł 40–60
Food: 1
Service: 1
Atmosphere: 1
Mieszkam w Bełchatowie od dawna ale wczoraj pierwszy raz wybraliśmy się w to miejsce. Od momentu wejścia czuło się niechęć pań pracujących tam w obsłudze. Czekaliśmy ok 15minut na posprzątanie stolika po przednich klientach,potem następne 20minut aby ktoś przyszedł i wziął przyjął nasze zamówienie. Zero zainteresowania się klientami przez obsługę, która stała za lada i plotkowała w najlepsze. W końcu po 20minutach przyszła pani przyjąć nasze zamówienie, poprosiliśmy sharme, pani z uśmiechem nas poinformowała, że skończyła się. Pytam się tej Pani czemu nie zaznaczona jest ta informacja w karcie,oprócz głupiego uśmiechu nie padło słowo przepraszam ani inne wytlumaczenie. Stwierdziliśmy, że nie ma sensu dalej przebywać w tym lokalu, gdzie klient nie jest przez obsługę traktowany poważnie i z szacunkiem. Później przeczytałam ostatnie najświeższe opinie o tym lokalu i idealnie zgadzają się z naszą wczorajszą wizyta w tamtym miejscu.Jedzenia nie skosztowaliśmy więc nie wiem jaka jakość i świeżość oraz smak.Wiecej razy napewno nie zajrzymy tam.A obsłudze przydałoby się porządne szkolenie jak powinien wyglądać kontakt z klientem.
Service
Dine in
Meal type
Dinner
Service: 1
Atmosphere: 1
Klimat restauracji bardzo przyjemny, cisza i spokój panowały na sali, Zamówiony został Burger amerykański i kawa flat white. Porcja solidna, dało się najeść, składniki świeże, fryteczki stekowe, chrupiące i gorące, kawa stawia na nogi, a przede wszystkim smakuje, cena adekwatna do jakości. Na posiłek czekałem 10-15min, a kawkę dostałem niemalże od razu, obsługa na poziomie i uśmiechnięta. Nie ma się do czego przyczepić, na pewno wrócę w najbliższym czasie.
Service
Dine in
Meal type
Lunch
Price per person
zł 40–60
Food: 5
Service: 5
Atmosphere: 5
Recommended dishes
Burger Amerykański
Od wejścia do restauracji do momentu zapłaty czekaly na nas same rozczarowania. Wyszlismy w trzy osoby: jedna osoba zamówiła polędwiczki plus dodatki: sos i grube frytki, druga pizzę a ja shoarme. Zamiast grubych frytek podano omyłkowo normalne (o ile normalnymi można nazwać frytki ociekające tłuszczem wrzucone na zimny olej). Moja shoarma była w daniach głównych. Poprosilam o dwa darmowe dodatki, które według karty przysługują do wszystkich dań głównych. Usłyszałam, że shoarmy to nie dotyczy. To było jedno z najgorszych dan, jakie jadłam w restauracji- tłuste frytki, kilka kawałków wysuszonego kurczaka, ale hitem byly kwaśne pieczarki z papryką i cebulą. Danie za ponad czterdzieści złotych a nie wierzę, żeby tam choć 100g mięsa było a warzywa pochodzą z najtańszej sałatki ze słoika w zalewie octowej. Nie dało się tego zjeść. Mąż dostał pizzę jak my już wszystko zjadlysmy. Nie mógł się doczekac drugiego napoju więc poszedł do baru. Zastał kelnerkę scrollujaca telefon opierająca się o ścianę. Mimo to nie dostał napoju od razu- czekał jakieś 5 minut. Gdy przyszła pizza poprosił o oliwę. "Zabiegana" kelnerka podrzuciła ja, jak pizza została już zjedzona 😅 i jeszcze została doliczona do rachunku 😂 tragedia, nigdy w życiu już tam nie pójdę i każdego będę ostrzegać przed tym miejscem.
Food: 1
Service: 1
Atmosphere: 1